Autor |
Wiadomość |
Bylak
Administrator
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg |
|
Parkour w Kasparusie? |
|
Czy ktoś przyjeżdżający do Kasparusa lub w jego okolice uprawia Parkour? Ja sam dopiero powoli zaczynam, a dobrze by było, gdyby znalazł się ktoś jeszcze, kto jest zainteresowany tego typu sportem. Nie wiem jakie są możliwości do uprawiania Parkour'u w Kasparusie, bo dopiero w te wakacje będę miał okazję, żeby to sprawdzić, ale jestem pozytywnie nastawiony .
P.S.: Nie piszę tutaj czym jest Parkour, bo kieruję ten post raczej do tych, którzy mniej więcej orientują się o co w tym chodzi. Jednak, gdyby ktoś był ciekawy, to zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych], gdzie powinniście znaleźć odpowiedź na pytania dotyczące Parkour'u
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:46, 24 Maj 2006 |
|
|
|
|
Dawid
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lechia Gdańsk |
|
|
|
Bylak w Kasparusie to raczej nigdzie ale dobrym miejscem jest dom Atnoniego:P i jego kiosk:P oraz nasz kochany przystanek:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:38, 20 Cze 2006 |
|
|
Rudy
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia |
|
|
|
przeciez tam jest wpizdu drzewek, wpizdu miejsca noi oczywiscie przystanek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:23, 22 Cze 2006 |
|
|
Dawid
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lechia Gdańsk |
|
|
|
heh ale chyba naj lepszym mijscem jest dom Antoniego i jego przystanek:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:26, 22 Cze 2006 |
|
|
Bylak
Administrator
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg |
|
|
|
| | heh ale chyba naj lepszym mijscem jest dom Antoniego i jego przystanek |
Jeśli już coś to jego kiosk Ale tam to sobie można rzeczywiście poskakać... Podchodzę do tego tematu poważnie.
| | przeciez tam jest wpizdu drzewek, wpizdu miejsca noi oczywiscie przystanek |
Hm, z tymi drzewkami to racja. Chyba rzeczywiście pozostaje trenować w lesie. Bo w samej wsi nie ma żadnych murków, płoty mają nieprzystępną konstrukcje (spiczaste zakończenia i ogólnie niesolidne wykonanie), a i budynki w większości mają typowy wiejski wygląd. Jedynym potencjalnym celem byłby sklep Kozła ale jak na niego wchodziłem to trochę mi dach niepodpasował. Cóż, jeszcze się zobaczy, ale chyba w Kasparusie PK wróci do swoich korzeni czyli do biegania i skakania po lesie...
Jeżeli chodzi o przystanek, to dedukuję, że nie byłeś jeszcze w tym roku w Kas. Teraz to już trochę strach sobie na nim siedzieć, jak się patrzy na lewą ścianę. Jeżeli chcesz go zobaczyć to się pospiesz z przyjazdem, bo znając tempo jego dewastacji, jego absolutny koniec wypadnie jakoś w połowie lipca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bylak dnia Śro 16:29, 22 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 23:04, 22 Cze 2006 |
|
|
Dawid
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lechia Gdańsk |
|
|
|
Heh nio soryy pomyliłem sie:P chodziło mi o kiosk;p
A co do przystanku to racja Rudy lepiej jak najszybciej przyjec do kas, bo znajac zycie nie długo to go nie bedzie jus(Grupa Hoolignas )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:16, 23 Cze 2006 |
|
|
Bylak
Administrator
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg |
|
|
|
Można powiedzieć, że tegoroczne wakacje upłynęły z mojej strony pod znakiem popularyzacji pk wśród kumpli z Kas. Sporo osób okazało zainteresowanie i zaangażowanie we wspólne treningi. Po miesiącu skakania mogę zdecydowanie powiedzieć jedno- pk w samym Kasparusie NIE, pk w lasach wokół Kas TAK.
We wsi znajdują się 2 miejsca, w których można by poskakać, ale niestety uniemożliwiają to różne przeszkody.
Byłoby fatalnie, gdyby nie to, że w lasach znajduje się sporo miejsc, gdzie można skakać i wspinać się. Po pierwsze, przecinki drzew. Poustawiane w stosy, pocięte drzewa tworzą dosyć stabilne miejsca do ćwiczenia vaultów i zeskoków. Leżące w lesie gałęzie, ułożone na sterty, tworzą przeszkody, które można pokonywać podczas biegu na przełaj poprzez las. Przecinki to niestety miejscówki jednosezonowe, ponieważ drewno i gałęzie są zabierane jakiś czas po wycięciu, ale co roku robią jakąś nową w sąsiedztwie Kasparusa. Mimo, że Bory Tucholskie to las głównie sosnowy, można znaleźć sporo drzew umożliwiających wspinaczkę, nawet na wysokość 20 metrów i wyżej.
Podsumowując, we wsi nie możemy liczyć na skakanie, gdyż brak miejscówek, a społeczeństwo jest jeszcze mniej tolerancyjne wobec pk niż w miastach. Natomiast w lesie nikt nikomu nie przeszkadza, no i liczba miejscówek jest ograniczona jedynie naszą znajomością okolic wsi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:26, 28 Sie 2006 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|